Pilne: Rodzina z Afganistanu wypchnięta z Polski na przejściu w Terespolu
🟥 Aktualizacja: Afgańska rodzina z dwójką małych dzieci jednak została wyrzucona na Białoruś na przejściu granicznym w Terespolu.
🟥Straż Graniczna do tej pory nie odpowiedziała na nasze pytania. Wydała za to komunikat.
Ojciec dwojga dzieci, jak twierdzi, był policjantem za poprzedniego rządu afgańskiego. Mówi, że grozi mu śmierć z rąk talibów.
Afgańczycy dostali również nakaz opuszczenia Białorusi, w przeciwnym razie zostaliby deportowani.
Rodzina poprosiła o ochronę międzynarodową na regularnym przejściu granicznym w Terespolu.
Ich wniosek nie został przyjęty, za to, jak sami relacjonują, zostali poszarpani przez Straż Graniczna, wepchnięci na siłę do samochodu i mają wracać na Białoruś.
Na pewien czas kontakt z rodziną się urwał. Teraz otrzymaliśmy od niej wiadomość o tym, że ostatecznie została wyrzucona z Polski.
– Zabrali nas samochodem Straży Granicznej i wyrzucili – pisze w wiadomości Afgańczyk, mąż i ojciec. Zdążył zrobić zdjęcie i zdokumentować ten moment.
Straż Graniczna nie odpowiada na pytania
Po godz. 13 wysłaliśmy pytania do rzecznika prasowego Straży Granicznej.
„W odniesieniu do pojawiających się publikacji informujemy, że dziś na drogowym przejściu granicznym w Terespolu do odprawy zgłosiła się czteroosobowa afgańska rodzina. Cudzoziemcy nie byli uprawnieni do przekroczenia granicy.”
Ani słowa o okolicznościach, w jakich wypchnięto rodzinę z przejścia w Terespolu.
Dwa dni po zadaniu przez nas pytań Straży Granicznej, w końcu przyszła odpowiedź:
„Obywatele Afganistanu, którzy stawili się 20.08.2024 roku w drogowym przejściu granicznym w Terespolu, nie spełniali warunków do przekroczenia granicy oraz pobytu na terytorium Polski w związku z tym, cudzoziemców pouczono o obowiązku niezwłocznego opuszczenia terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Cudzoziemcy nie zadeklarowali również chęci złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
W trakcie realizacji ustawowych zadań, funkcjonariusze Straży Granicznej w sposób kulturalny, z poszanowaniem godności wykonywali swoje czynności służbowe. Wobec rodziny afgańskiej nie zostały użyte środki przymusu bezpośredniego.
wz. Rzecznika Prasowego
Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej
sierż. SG Paweł Smyk”
A co ciebie obchodzi w jakich okolicznościach zostali wyrzuceni. Nie mogli przekroczyć granicy i tyle.
Marto ja ci wytłumaczę bo albo nie rozumiesz albo udajesz że nie rozumiesz:
1. Teresopol – jedyne legalne przejście graniczne Polski z Białorusią i takie działa właśnie w Terespolu do dzisiaj
2. I gdy są nawoływania zwłaszcza prawi co są za mundurem itd: realizacją postulatu: ,,NIECH IDĄ NA LEGALNE PRZEJŚCIE ” – zwłaszcza w kontekście tych nielegalnych przejść na pograniczu polsko-białoruskim, no to uchodźcy, imigranci idą do Terespola.
3. Przyszli na te przejście i udowodnili że potrzebują ochrony nie narażając swoje dzieci
3. Chcieli prosić o pomoc międzynarodową w Teresopolu
4. Pojawili się jeszcze w Brześciu z aktywną jednorazową wizą EXIT
5. Straż Graniczna była uprzedzona że te osoby będą prosiły o ochronę (deklarację z podpisami, pełnomocnictwo dokumenty z reprezentacją prawną, zdjęcia)
6. Wielokrotne proszenie o pomoc bez reakcji, czy ich życie ludzką ma mniejszą cenę?
7. Deportacja i śmierć w Afganistanie