8 comments on “Najazd nazioli na ośrodek w Czerwonym Borze”
Jeżeli tak chcecie pomóc imigrantom to zaproście po kilku do swoich domow I zapewnijcie im utrzymanie. Tylko nie “na chwilę”, ale dożywotnio z notarialnym potwierdzeniem zobowiązania.
“Otwarty ośrodek dla uchodźców w Czerwonym Borze położony jest nieszczęśliwie – w lesie na odludziu – i uniemożliwia jakąkolwiek integrację z lokalną społecznością, co do niedawna odczuwali głównie przebywający w nim uchodźcy z Czeczenii. Dziś kwateruje się w nim też Afrykańczyków.”
To jest miękki rasizm. Jedno państwo zrównuje się z całym afrykańskim kontynentem.
To jest częste u polskich publicystów.
Co to ma znaczyć “nalot nazioli”?. Może by się przed napisaniem tego paskudztwa napić melisy, wyjść z psem na spacer, lub zajarać trawkę? Kto dał pani prawo obrażanie ludzi? Poczucie bezkarności, brak wyobraźni. Pani gardzi ludźmi, którzy protestują przeciw nielegalnym migrantom? Oni nie robią tego z ideologii, tylko z obawy o własne i ich bliskich bezpieczeństwo. Nie chciał bym mieć pani za sąsiadkę. Wykluczam takie osoby ze swojego otoczenia.
Jak to się ma do tekstu Pani redakcyjnej koleżanki – Pani Małgorzata Rycharska
“Dziś pod ośrodkiem w Czerwonym Borze odbył się „spacer obywatelski” – przyszło około 150 osób, mieszkańców pobliskich miejscowości przeciwnych uchodźcom. Niektórzy przyszli całymi rodzinami.” – pani zdaniem te rodziny to “naziole” – uprawia Pani mowę nienawiści
Nazioli? Następna nawiedzona uwielbiająca czarnuchów. Łatwo się mówi z perspektywy mieszkańca, który z czanymi ma wspólnego tyle tylko żeby popozować do zdjęć. Oby ośrodek ten i jemu podobne zniknęły z Polski razem z rozleniwionymi “biednymi” murzynkami.
Weź sobie ich do domu kobieto dwoje wystarczy na parę nocy po trzeciej nocy ciekaw jestem czy dalej będziesz klapać tą jadaczką ze to biedni ludzie biedni imigranci.
Włoskie media prawicowe opisywały przykład jednej takiej lewackiej divy która sobie trzech pod dach zabrała po trzech dniach jej 14 letnią córkę zgwałcili w podziękowaniu za gościnność i to nie jeden raz a pre razy ją zresztą też na koniec próbowali. Dziewczyna młodziutka jeszcze dziecko ma zrypane życie do końca. Ale trzeba być lewackim baranem by taką iście nieobliczalną baranią głupotę przejawiać. Nie twoje córki będą gwałcone ale córki któregoś z tych mieszkańców. A PISIORY NIE SIEJĄ NIENAWIŚCI A oszczekają PO TO BY SIĘ JAKOŚ CHRONIĆ CZŁOWIEK MÓGŁ JAK WŁADZA W DUPIE MA BEZPIECZEŃSTWO OBYWATELEK SWOICH I ICH CÓREK.
Jeżeli tak chcecie pomóc imigrantom to zaproście po kilku do swoich domow I zapewnijcie im utrzymanie. Tylko nie “na chwilę”, ale dożywotnio z notarialnym potwierdzeniem zobowiązania.
ja utrzymuję państwo i wymagam od niego, by z moich pieniędzy robiono rzeczy pożyteczne.
jak pokazuje sytuacja na zachodzie UE to nie jest rzecz pożyteczna.
Dzięki za ten tekst.
Chciałbym tylko zwrócić uwagę na sformułowanie:
“Otwarty ośrodek dla uchodźców w Czerwonym Borze położony jest nieszczęśliwie – w lesie na odludziu – i uniemożliwia jakąkolwiek integrację z lokalną społecznością, co do niedawna odczuwali głównie przebywający w nim uchodźcy z Czeczenii. Dziś kwateruje się w nim też Afrykańczyków.”
To jest miękki rasizm. Jedno państwo zrównuje się z całym afrykańskim kontynentem.
To jest częste u polskich publicystów.
Co to ma znaczyć “nalot nazioli”?. Może by się przed napisaniem tego paskudztwa napić melisy, wyjść z psem na spacer, lub zajarać trawkę? Kto dał pani prawo obrażanie ludzi? Poczucie bezkarności, brak wyobraźni. Pani gardzi ludźmi, którzy protestują przeciw nielegalnym migrantom? Oni nie robią tego z ideologii, tylko z obawy o własne i ich bliskich bezpieczeństwo. Nie chciał bym mieć pani za sąsiadkę. Wykluczam takie osoby ze swojego otoczenia.
Jak to się ma do tekstu Pani redakcyjnej koleżanki – Pani Małgorzata Rycharska
“Dziś pod ośrodkiem w Czerwonym Borze odbył się „spacer obywatelski” – przyszło około 150 osób, mieszkańców pobliskich miejscowości przeciwnych uchodźcom. Niektórzy przyszli całymi rodzinami.” – pani zdaniem te rodziny to “naziole” – uprawia Pani mowę nienawiści
Nazioli? Następna nawiedzona uwielbiająca czarnuchów. Łatwo się mówi z perspektywy mieszkańca, który z czanymi ma wspólnego tyle tylko żeby popozować do zdjęć. Oby ośrodek ten i jemu podobne zniknęły z Polski razem z rozleniwionymi “biednymi” murzynkami.
Weź sobie ich do domu kobieto dwoje wystarczy na parę nocy po trzeciej nocy ciekaw jestem czy dalej będziesz klapać tą jadaczką ze to biedni ludzie biedni imigranci.
Włoskie media prawicowe opisywały przykład jednej takiej lewackiej divy która sobie trzech pod dach zabrała po trzech dniach jej 14 letnią córkę zgwałcili w podziękowaniu za gościnność i to nie jeden raz a pre razy ją zresztą też na koniec próbowali. Dziewczyna młodziutka jeszcze dziecko ma zrypane życie do końca. Ale trzeba być lewackim baranem by taką iście nieobliczalną baranią głupotę przejawiać. Nie twoje córki będą gwałcone ale córki któregoś z tych mieszkańców. A PISIORY NIE SIEJĄ NIENAWIŚCI A oszczekają PO TO BY SIĘ JAKOŚ CHRONIĆ CZŁOWIEK MÓGŁ JAK WŁADZA W DUPIE MA BEZPIECZEŃSTWO OBYWATELEK SWOICH I ICH CÓREK.