Subskrybuj

Znęcali się nad ludźmi na pograniczu. Nie zostaną ukarani

3 minutes
940

🟥 Mundurowi znęcali się nad uchodźcami i migrantami. Dlaczego prokuratura umorzyła śledztwo?

Grupa uchodźców, wśród których byli między innymi Afgańczycy została zatrzymana przez polskich funkcjonariuszy w Puszczy Białowieskiej niedaleko wsi Sacharewo.

Mundurowi skuwali uchodźców i migrantów kajdankami, bili ich, rozbierali, razili paralizatorem, spryskiwali gazem pieprzowym. Potem kazali im śpiewać, przybierać upokarzające pozy. Utrwalali to na zdjęciach.

Skąd te informacje?

Najpierw w sierpniu 2023 roku ratownicy Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego udzieli pomocy Afgańczykowi, który ponownie przeszedł granicę Białorusi z Polską. Wyczerpany opowiedział, jak wcześniej został potraktowany przez polskich mundurowych.

Dzięki wsparciu ratowników Afgańczyk otrzymał w Polsce ochronę międzynarodową. Został też przesłuchany przez śledczych. 

Wyciekło zdjęcie

Rok później były członek Konfederacji Paweł Wyrzykowski opublikował zdjęcie upokarzanych na pograniczu cudzoziemców.

To, jak na tej fotografii wyglądali cudzoziemcy, zgadzało się z opisem zdarzeń, o których usłyszeliśmy od Afgańczyka. Gdy sam zobaczył zdjęcie, rozpoznał na nim swoich znajomych i siebie.

Powiadomiłem o tym policję, a ta sprawę przekazała do Prokuratury Okręgowej w Siedlcach. To tam działa zespół śledczy powołany do badania przypadków łamania prawa na pograniczu polsko-białoruskim (stało się to po moich zeznaniach). 

Dlaczego prokuratura umorzyła śledztwo?

Po kilku miesiącach śledztwo zostało umorzone. Prokuratura nie twierdzi, że do zdarzenia nie doszło. Przeciwnie. Jednak śledztwo umorzono, ponieważ „czyn nie zwiera znamion czynu zabronionego”. Powołano się przy tym na art. 17 § 1 pkt 2 kpk.

Śledczym nie udało się też ostatecznie ustalić danych osobowych mundurowych, którzy brali udział w zdarzeniu.

„Na powyższe postanowienie zażalenie nie przysługuje” – dodaje prokuratura.

W tym archiwalnym programie wraz Człowiekiem Lasu – ratownikiem humanitarnym i dr Hanną Machińską opowiadaliśmy o akcji, dzięki której udało się uratować Afgańczyka i o jego zeznaniach.  

Jak informuje Radio TOK FM siedlecka prokuratura umorzyła do tej pory dwanaście spraw w związku ze zgłoszeniami łamania prawa na pograniczu przez funkcjonariuszy: https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,189651,31634579,prokuratura-z-siedlec-bada-zdarzenia-z-polsko-bialoruskiej.html 

Jedną z umorzonych jest sprawa postrzelonego gumową kulą Syryjczyka, którego bez żadnej pomocy wyrzucono później do białoruskiego lasu. 

Szczegóły opisałem w tym artykule: https://czabanrobiraban.pl/uchodzca-z-syrii-postrzelony-gumowa-kula-i-wyrzucony-na-bialorus-sledztwo-umorzone/

🔷 Jeżeli uważasz, że to, co robię, jest ważne, możesz dołączyć do grona moich Patronów – kliknij tu.

 🔷 Stawiając mi kawę, stawiasz na niezależne dziennikarstwo.

☕  BuyCofee – kliknij,

☕  Suppi – kliknij. 

Komentarze:
  1. Cóż, bandytyzm został usankcjonowany. Nie po raz pierwszy i ostatni. Spodziewałem się takich efektów pracy prokuratorskiego zespołu siedleckiego, szczególnie po uzyskaniu odpowiedzi na zapytanie publiczne w sprawie granicy. Rozliczenie przestępców w mundurach SG, WOT i Policji musi nastąpić. Skoro na przedmiotowe postanowienia nie przysługuje zażalenie to użyjemy innych środków, aby winni bezprawia stanęli jednak przed Sądem. Pozdrawiam. Janusz Polowczyk Obywatele RP.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *