To było samobójstwo. Śmierć żołnierza na pograniczu polsko-białoruskim
🟥 Z głębokim żalem informujemy, że dziś w nocy na terenie działań operacji Bezpieczne Podlasie doszło do samobójczej śmierci jednego z żołnierzy – informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury.
Jak informuje reporter RMF FM, ciało polskiego żołnierza znaleziono w okolicy Białowieży blisko granicy z Białorusią.
To nie pierwsza samobójcza śmierć żołnierza na pograniczu.
W 2022 roku również w Białowieży odnaleziono żołnierza z raną postrzałową głowy. Wówczas również jednostka, w której służył żołnierz informowała, że doszło do samobójstwa.
Z kolei przyczyną śmierci starszego szeregowego, który zmarł na początku listopada 2021 roku na terenie przygranicznym w Kopytowie na Lubelszczyźnie przy granicy z Białorusią miało być upojenie alkoholowe.
Najgłośniej było jednak o śmierci żołnierza, który został pchnięty nożem przez nieustalonego do tej pory mężczyznę, będącego po drugiej stronie przygranicznego muru. Według ustaleń Człowieka Lasu i moich sprawcą miał być Marokańczyk, współpracujący z białoruskimi służbami.
W imieniu redakcji „Czaban Robi Raban” składam wyrazy współczucia rodzinie zmarłego i jego bliskim.
Jednocześnie przypominam, że politycy, którzy tak bardzo lubią fotografować się i filmować na tle żołnierzy, muru, drutów, zakłamują rzeczywistość i zamiast zadbać też o żołnierzy, o ich zdrowie psychiczne, udają, że wszystko jest OK. A nie jest.